lipca 10, 2015

Karteczki na kołocz i winietki

Hej, ten post miał się tu pojawić dawno temu. Ale jakoś ciągle brakowało mi jednej fotki..
Dziś go puszczam bez niej.
 Chciałam pokazać Wam, coś z czym  miałam chyba najwięcej zabawy jak do tej pory- jeden ślub.
Zaproszenia z niego już widzieliście, czas teraz na karteczki na kołocz- tak kołocz nie kołacz, na śląski kołocz i winietki na salę.
 Karteczek zrobiłam prawie 100!!! Winietek było ok 70, teraz już nie pamiętam.
 Dużo z tym było zabawy.
Ale najlepsze było zobaczyć jedną z nich na swoim kołoczu i potem  go zjeść:D hmmm... ślinka mi cieknie na samo wspomnienie..
Winietki znowu składały się z dwóch części- mojej- czyli pików  serc z nazwiskami i maleńkich wiadereczek z roślinką(które przygotowała Pani Młoda).  Efekt świetny!!
Roślinki u mnie nadal żyją i rosną:D
To teraz czas na trochę zdjęć.








3 komentarze:

  1. Rewelacja ! Pozdrawiam słonecznie -Peninia

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniałe! Szczególnie bosko wygląda winietka na piku w doniczce - świetny pomysł. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow ale cudne :)) Do tego ta wienitka w tej doniczce rewelacja !!!

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz bardzo mocno dziękuję:D

Copyright © 2016 Mój kolorowy Świat , Blogger