Dzisiaj Halloween.. coraz więcej ludzi w Polsce lubi te święto. Ja-nie.
Jedynie co mi się w nim podoba to te przepięknie świecące dynie, które dają takie cudne ciepłe światło. W tym roku nie mam dużej dyni, jedynie takie malutkie. Może z nich z robię takie lampiony.. nie wiem jeszcze. Pamiętam jak z mamą robiłyśmy te dynie i potem stały na balkonie.. a ja specjalnie leciałam za działki (to daleko było) by zobaczyć jak świecą z daleka:) A mieszkałam w bloku na górce to naprawdę je fajnie było widać. Cukierek czy psikus.. dzisiaj wybieram cukierki i Was też nimi obdzielam w postaci tej karteczki:) I Marysinego tortu na roczek, który zupełnie sama w całości zrobiłam:D Pierwszy raz w życiu miałam styczność z masą cukrową. W skrócie dużo z tym zabawy ale satysfakcja wielka:D