sierpnia 31, 2017
sierpnia 26, 2017
Mocna kartka
Każda kartka to wyzwanie, każdy ślub to wyzwanie.
Nie lubię sztampy. Każda kartka jest osobnym procesem twórczym, niektóre idą jak po maśle a inne.. jak po gruzie. Te prostsze w formie ciężej mi zrobić niż te mega warstwowe. Bo jak tu nie przesadzić a zrobić coś fajnego?
I ta właśnie taka była. Straszne kamole leżały mi na drodze z nią;) Uratował mnie arkusz papieru zachomikowany z Polish KIT Project- tęsknie za nim strasznie. Był jeden typowo ślubny.
Użyłam z niego parę, która robi całą tę kartkę. Reszta to dobre papiery- tutaj genialna i ogromnie elegancja kolekcja Vintage Finds -Teresy Collins, zakupiona w TKMaxx w małym bloczku. I strasznie ubolewam, że kupiłam tylko jeden bo były wtedy 2.
Nie lubię sztampy. Każda kartka jest osobnym procesem twórczym, niektóre idą jak po maśle a inne.. jak po gruzie. Te prostsze w formie ciężej mi zrobić niż te mega warstwowe. Bo jak tu nie przesadzić a zrobić coś fajnego?
I ta właśnie taka była. Straszne kamole leżały mi na drodze z nią;) Uratował mnie arkusz papieru zachomikowany z Polish KIT Project- tęsknie za nim strasznie. Był jeden typowo ślubny.
Użyłam z niego parę, która robi całą tę kartkę. Reszta to dobre papiery- tutaj genialna i ogromnie elegancja kolekcja Vintage Finds -Teresy Collins, zakupiona w TKMaxx w małym bloczku. I strasznie ubolewam, że kupiłam tylko jeden bo były wtedy 2.
sierpnia 23, 2017
Pastelowa i delikatna chrzcielna kartka.
Przed chwilką dowiedziałam się, że systematyczność to klucz do sukcesu. Systematyczność i wartościowe treści. Czym są dla Was wartościowe treści? Co chcecie oglądać, czytać?
Z jakiegoś powodu tutaj coś Was przyciąga:)
Cieszę się ogromnie tego.
Nie wiem czy moje prace są dla Was wartościowe. Jeśli tak to super.
Tak sobie myślę, że ja nawet się cieszę na tą jesień. W lato cały czas mam "czuja" bo dzieciaki latają po kolegach a ja nawet na chwilę nie mogę się zrelaksować. Teraz zimno i siedzą w domu i się bawią. A ja spokojnie mogę coś napisać..
Bo dzisiaj mam dla Was klasyczną kartkę chrzcielną. Delikatną, pastelową ze stempelkiem MOS kolorowanym kredkami Faber-Castell Albrecht Durer.
Z jakiegoś powodu tutaj coś Was przyciąga:)
Cieszę się ogromnie tego.
Nie wiem czy moje prace są dla Was wartościowe. Jeśli tak to super.
Tak sobie myślę, że ja nawet się cieszę na tą jesień. W lato cały czas mam "czuja" bo dzieciaki latają po kolegach a ja nawet na chwilę nie mogę się zrelaksować. Teraz zimno i siedzą w domu i się bawią. A ja spokojnie mogę coś napisać..
Bo dzisiaj mam dla Was klasyczną kartkę chrzcielną. Delikatną, pastelową ze stempelkiem MOS kolorowanym kredkami Faber-Castell Albrecht Durer.
sierpnia 20, 2017
Dziki trend.- akwarela.
Nie wiem czy zauważyliście ale mamy taki ciekawy "dziki" trend.
Uwielbiamy mieć na ścianach sarny, jelenie.. Hmm.. W sumie sama je lubię. Zastanawiam się skąd to się w nas wzięło.
Chęć większego kontaktu z dziką przyrodą?
A może ta"dzikość" co w nas siedzi się ujawnia chociaż w ten sposób? Zamknięci w ramach codzienności- chociaż troszkę chcemy się z tych ram oswobodzić?
Ja z dziką przyrodą mam dużo do czynienia.
Sarny zjadły mi buraki na ogródku, zając siada przed moja kuchnią. Codziennie na spacerach gdzieś te sarny nas obserwują. Lisy kradną dziadkowi kury.. No sama dzika przyroda;)
A zdarzyło mi się nawet widzieć mamę sarnę karmiącą młode, i te młode teraz biega niedaleko.
W sumie na tym obrazku miał być dzik;) Ale sarna jednak bardziej pasowała.
Zafascynowana geometrycznymi tatuażami z jeleniami, postanowiłam namalować sarnę zaklętą
w trójkąty i kwiaty. Akwarelową piękność.
Dzisiaj to akwarele Renesansu- do których wróciłam po dłuższej przerwie.
I papier Koh-i-Noor.
Uwielbiamy mieć na ścianach sarny, jelenie.. Hmm.. W sumie sama je lubię. Zastanawiam się skąd to się w nas wzięło.
Chęć większego kontaktu z dziką przyrodą?
A może ta"dzikość" co w nas siedzi się ujawnia chociaż w ten sposób? Zamknięci w ramach codzienności- chociaż troszkę chcemy się z tych ram oswobodzić?
Ja z dziką przyrodą mam dużo do czynienia.
Sarny zjadły mi buraki na ogródku, zając siada przed moja kuchnią. Codziennie na spacerach gdzieś te sarny nas obserwują. Lisy kradną dziadkowi kury.. No sama dzika przyroda;)
A zdarzyło mi się nawet widzieć mamę sarnę karmiącą młode, i te młode teraz biega niedaleko.
W sumie na tym obrazku miał być dzik;) Ale sarna jednak bardziej pasowała.
Zafascynowana geometrycznymi tatuażami z jeleniami, postanowiłam namalować sarnę zaklętą
w trójkąty i kwiaty. Akwarelową piękność.
Dzisiaj to akwarele Renesansu- do których wróciłam po dłuższej przerwie.
I papier Koh-i-Noor.
sierpnia 17, 2017
Turkusowo- craftowo-złota 20-stka.
Jak Wam mijają wakacje?
Będziecie mieli dużo pięknych wspomnień?
A może zdjęć? Może warto zrobić z nich album? Chociażby taki harmonijkowy..
Tak, to mówię ja.. ta co w życiu zrobiła jeden album zwykły i dwa harmonijkowe(takie same).
Nie umiem się zabrać by jakiś zrobić.
Za to kartki nadal robię. Czasami zdarza mi się pokolorować jakiś stempel(coraz rzadziej ale jednak.!)
Tkwię sobie tutaj na boczku, wpadam co jakiś czas i pokażę coś. Bo wiecie ostatnio ta postprodukcja zdjęć strasznie mnie nużyła. Robię zdjęcia i tyle. A czasami nawet nie robię.
Tej kartce postanowiłam zrobić fotki, nawet je obrobić i napisać ten post!. O mamo, ale to jest dla nie ostatnio wyczyn... jejku już wiem czemu filmów nie nakręcam.. jak ja bym jeszcze miała siedzieć i to montować.. nie nie nie. Niestety cierpliwa to ja jestem tylko do rysunków.
Kartka dzisiaj ma w sobie powiew młodości , ale zarazem jest bardzo kobieca. W sam raz dla 20letniej kobiety.
Ze stemplem Stampingbella Uptaown Girl, pokolorowanym akwarelami Białe Noce.
Papiery użyte tutaj to LemonCraft Gossamer Blue.
Będziecie mieli dużo pięknych wspomnień?
A może zdjęć? Może warto zrobić z nich album? Chociażby taki harmonijkowy..
Tak, to mówię ja.. ta co w życiu zrobiła jeden album zwykły i dwa harmonijkowe(takie same).
Nie umiem się zabrać by jakiś zrobić.
Za to kartki nadal robię. Czasami zdarza mi się pokolorować jakiś stempel(coraz rzadziej ale jednak.!)
Tkwię sobie tutaj na boczku, wpadam co jakiś czas i pokażę coś. Bo wiecie ostatnio ta postprodukcja zdjęć strasznie mnie nużyła. Robię zdjęcia i tyle. A czasami nawet nie robię.
Tej kartce postanowiłam zrobić fotki, nawet je obrobić i napisać ten post!. O mamo, ale to jest dla nie ostatnio wyczyn... jejku już wiem czemu filmów nie nakręcam.. jak ja bym jeszcze miała siedzieć i to montować.. nie nie nie. Niestety cierpliwa to ja jestem tylko do rysunków.
Kartka dzisiaj ma w sobie powiew młodości , ale zarazem jest bardzo kobieca. W sam raz dla 20letniej kobiety.
Ze stemplem Stampingbella Uptaown Girl, pokolorowanym akwarelami Białe Noce.
Papiery użyte tutaj to LemonCraft Gossamer Blue.