Kochani jak to jest mozliwe, że znowu mnie tutaj nie było tydzień.
Ja nie wiem... ale mam coś na swoje usprawiedliwienie. Kupiłam stary kredens.. i zdzieram, szlifuje.. ogólnie ostra jazda. .a oprócz tego rysowałam.
Powiem Wam jedno.. kto obserwuje mnie na Insta ten wie.. dwa podejścia do Anny. Za pierwszym razem się poddałam, ale to ze względu na papier. Im więcej warstw kredki tym było gorzej.. płakać mi się chciało.. Normalnie włókna papieru wychodziły z pod rysika kredki. Dlatego bardzo zdenerwowana potargałam tamten obrazek i zaczęłam od nowa.. Obejrzałam w czasie rysowania: Pod słońcem Toskani, Francuski pocałunek,Vicky Cristina Barcelona, Kiedy Harry poznał Sally(POLECAM!!!).. sama już nie wiem czy coś jeszcze.. a kilka godzin słuchałam muzyki. Czyli czas poświęcony na rysowanie był ogromny. Ale efekt tej drugiej panny jest zadowalający:)
Kredki jakie były użyte do tego projetu to:
Caran d'Ache Prismalo
Faber Castell Polychromos( kilka kredek)
Derwent Studio(jeden kolor)
Papier to Joy craft
No to pora na zdjęcia:)
Którą księżniczkę machnąć kolejną? Macie jakieś propozycje? :)
Pozdrawiam, Weronika:)
Cudowna, jakby z bajki wyciągnięta.
OdpowiedzUsuńJak to jaką następną? Siostrę jej do towarzystwa 😉
Dziękuję:) Siostrę jakos nie bardzo.. chociaż kto wie może:)
UsuńPięknie sobie radzisz z włosami :-))) Świetna praca :-)))
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję, włosy to bardzo trudny temat, dla mnie zawsze był problemem, ale ćwiczenie na stemplach się opłaca.
UsuńPiękny rysunek, wielkie brawa za to, że się nie poddałaś :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
Uparta bestia ze mnie:) Dziękuję:)
UsuńNooo jest różnica. Ta druga jak żywa a włosy, warkocze tak naturalnie się układają :-))) PODZIWIAM !!!
OdpowiedzUsuńDzięki:) Ta pierwsza od początku miała coś nie tak, a papier dodał swoje. A warkocze to kilka godzin rysowania.
UsuńPiękna :) nie można sie napatrzec... proponuję Roszpunkę albo jakiegoś ksiącia, księżniczki są wszędzie a chłopcy tacy biedni o nich się nie mówi i nie maluje hihi
OdpowiedzUsuńRoszpunka już była:) http://werciakol.blogspot.com/2016/03/roszpunka-rysunek.html
UsuńKsięciunie.. hmm.. oni nie mają fajnych włosów do rysowania;D hehe Dziękuję za odwiedziny i komentarz:)
Dawaj Pocahontas! <3
OdpowiedzUsuńMyślałam o niej;D Jak Jasminę zaczynałam;)
UsuńTeż mam tak że jak coś mi nie wychodzi to sie denerwuję i rwę, choć czasem potem żałuję ;p Ale to zawsze lepszy bodziec by zacząć od nowa :D
OdpowiedzUsuńCo do tego kogo następnego to ja bym chętnie Arielkę zobaczyła albo Jacka Frosta :D włosy co prawda ma całe białe, ale za to ciekawy fryz ;p
Ja czasami tez żałuję, ale co się stanie to już koniec;) A od Arielki się wszystko zaczęło.. powtórzę ją na bank. A Jack..hmm pomyśle;)
UsuńJest śliczna i taaaka słodka. A zamiast księżniczki do towarzystwa może by tak Pippi doszła :-)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDzięki:) Pippi... z koniem nad głową :D
OdpowiedzUsuńSuper! Moja imienniczka 😉
OdpowiedzUsuńMoze tak podwodna Ariel?
:) Dzięki:)Od Arielki się zaczęło- ale tamta była taka biedna i na złym papierze.. pewnie ją powtórzę:)
UsuńBoska!!! a może tak Fione ze Shreka:)?
OdpowiedzUsuńDzięki:) Ale w wersji człowieczej?;) hehe
UsuńAch te twoje rysunki! Poznam je na końcu świata! Uwielbiam! obiecuję ze będę tu częstym bywalcem
OdpowiedzUsuńMiło:):) I bardzo dziękuję :)
UsuńMAGIA! :)
OdpowiedzUsuńNie;) TO "tylko" miłość :)
UsuńJeeejku, jak ja bym chciała mieć taki talent i tak rysować......
OdpowiedzUsuńTalent to tylko niewielka część, rysować się można nauczyć. Trzeba ćwiczyć.. jak w sumie ze wszystkim.
UsuńPrawdziwa bajka, ślicznie :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńJestem pelna podziwu dla Twoich prac, Twojego talentu, cudny rysunek!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo serdecznie dziękuję :)
UsuńPiękny rysunek, podziwiam:)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńŚliczna jest... Cudny rysunek!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńobłędnie cudna ;)
OdpowiedzUsuń:* Dziekuję
UsuńJak prawdziwa! Taki talent to skarb! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Aneta / manufaktura-anety.blogspot.com
Dzięki, jaki skarb.. raczej strasznie wysokie stawianie sobie poprzeczki.. a potem załamania nerwowe;)
UsuńMasz talent! Jak prawdziwa :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :):)
UsuńSuper :) ja Cię regularnie na fb podglądam i każda praca wywołuje u mnie setki och i ach :)
OdpowiedzUsuń:) Wiem wiem:) I za to wielki buziak :*
Usuńprzepiękna! podziwiam i gratuluję talentu :)
OdpowiedzUsuńOjej dziękuję:) To naprawdę miłe:)
UsuńPiękne są Twoje rysunki. Uwielbiam na nie patrzeć i podziwiać. :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńale CUDO ...podziwiam
OdpowiedzUsuńGratuluję talentu i cierpliwości - śliczny rysunek ja i do pierwszego bym się nie doczepiła bo szczegółów a daleka nie widać
OdpowiedzUsuńWspaniała! podziwiam i zazdroszczę! ;) Zostaje u Ciebie na dłużej ;)
OdpowiedzUsuńładnie narysowana, choć postać mi zupełnie nieznana :)
OdpowiedzUsuńKocham Twoje rysunki , zostaje na dłużej , pozdrawiam
OdpowiedzUsuńzachwycająca!
OdpowiedzUsuń