Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ilustracja. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ilustracja. Pokaż wszystkie posty

września 09, 2017

Borówkowa babeczka

Borówkowa babeczka
Ostatnio tak mało spotykam się z ludźmi, że zamiast zostać na urodzinkach koleżanki od córki to uciekłam.. Kiedyś dusza towarzystwa a teraz zahukana dziewucha.. Przeraziła mnie ta liczba innych mam... Wolę zaszyć się na tym swoim końcu świata i nosa nie wychylać z norki pod dębem.
Malować też maluję do szuflady, dla siebie. Nie sprzedałam ani jednego mojego obrazka. Ale z tym to chyba dojrzewam w końcu, dwa lata już trenuje to chyba już mogę;)
A to kolejna z moich wprawek;)
Na żywo dużo lepiej się prezentuje. Babeczka z kremem układającym się w bardzo mocną falbankę- oj to było ciekawe doświadczenie.  Borówki na górze były można powiedzieć malowane z natury;) Zjadłam ich chyba z kilogram przy malowaniu;)
Akwarele oczywiście  Białe Noce i biała ecolina.
Papier Koh-i-noor PopAqwarell 





września 03, 2017

Rusałka Pokrzywnik-akwarela

Rusałka Pokrzywnik-akwarela
Rok temu spacerując po okolicznych polach i łąkach. Znalazłam motyla, był na mojej dłoni. Zrobiłam mu wiele zdjęć. Ale jedno wyszło niesamowicie. Ten pył, który miał na sobie był złoty!
Robiąc te zdjęcie pomyślałam, że kiedyś go spróbuje namalować. I tak dopiero teraz zebrałam się na odwagę by spróbować.
To moja fotka:
Przepiękny był prawda?
Nie wiedziałam, jak się  nazywa, dopiero niedawno, kiedy stwierdziłam, że go namaluję   musiałam sprawdzić. Jak to malować coś co się nie wie jak się nazywa?
Rusałka pokrzywnik.
Bosko!
Dla mnie to i tak Szmaterlok- każdy motyl to szmaterlok;)
Mój został namalowany akwarelami, poddawałam się kilka razy. Siedziałam nad nim kupę czasu.
Ale widać, że to Rusałka pokrzywnik a nie jakiś inny;)
 Zaczęłam malować Rusałkę Pawika, ale coś mi w nim nie pasuje i nie wiem kiedy skończę.
Następny będzie Paź Królowej. W tym roku po raz pierwszy widziałam go na żywo! Nawet nie zgadniecie gdzie!Haha... na szczycie hołdy! Tak były tam dwa jakieś dzikie kwiaty wyrastające między kamieniami, które zostały wyciągnięte w czasie wydobycia węgla. I tam na szczycie spotkałam najpiękniejszego z polskich motyli..Ironia losu i szok-pozytywny szok.

Dobra to teraz mój obraz:)






 Tak wiem, napis spaskudziłam..
A samego motyla chcielibyście na czymś widzieć? Kubku?

Dzisiaj motyle to raczej pochowane siedzą, ale spacer też w deszczu może być fajny. Jeden już zaliczyłam z psem;)

sierpnia 20, 2017

Dziki trend.- akwarela.

Dziki trend.- akwarela.
Nie wiem czy zauważyliście ale mamy taki ciekawy "dziki" trend.
Uwielbiamy mieć na ścianach sarny, jelenie.. Hmm.. W sumie sama je lubię. Zastanawiam się skąd to się w nas wzięło.
Chęć większego kontaktu z dziką przyrodą?
A może ta"dzikość" co w nas siedzi się ujawnia chociaż w ten sposób? Zamknięci w ramach codzienności- chociaż troszkę chcemy się z tych ram oswobodzić?

Ja z dziką przyrodą mam dużo do czynienia.
 Sarny  zjadły mi buraki na ogródku, zając siada przed moja kuchnią.  Codziennie na spacerach gdzieś te sarny nas obserwują.  Lisy kradną dziadkowi kury.. No sama dzika przyroda;)
A zdarzyło mi się nawet widzieć mamę sarnę karmiącą młode, i te młode teraz biega niedaleko.
W sumie na tym obrazku miał być dzik;) Ale sarna jednak bardziej pasowała.
Zafascynowana geometrycznymi tatuażami  z jeleniami, postanowiłam namalować sarnę zaklętą
w trójkąty i kwiaty. Akwarelową piękność.
Dzisiaj to akwarele Renesansu- do których wróciłam po dłuższej przerwie.
I papier Koh-i-Noor.






lipca 05, 2017

Makaroniki

Makaroniki
Dzisiaj znowu zabieram Was w Świat słodkości.. 
Kolejna akwarela  powstała w mojej pracowni.
Nie bójcie się - kartki wrócą;)
Tym razem, klimaty francuskie zawładnęły moim pędzlem.  A mianowicie namalowałam makaroniki..
Najpiękniejsze ciasteczka Świata. Nie miałam okazji ich skosztować, czego bardzo żałuje- ale mam nadzieję, że to nastąpi. Kiedy widzę zdjęcia makaroników w sieci, ślinka mi cieknie na sam widok. A jeszcze jak są pokazane w pastelowych odcieniach jeden obok drugiego... no bajka. 
I wyobraźcie sobie, przeglądam insta a tu bach.. są..takie cudne, pastelowe, z koralikami(!!), ciekawie ułożone.. bajkowe! Musiałam je namalować. Papier 30 na 30 cm akwarelowy już miałam docięty- miałam malować coś innego. Myślałam, że zajmą mi chwilę, w sumie to prosta forma.. ale jak już zaczęłam się bawić... to zeszło mi to od niedzieli aż do dzisiaj. 
 I mam kolejny obraz do kuchni:D Idealny na moją ścianę w kolorze Satin Blue- Beckersa.  
 I tym sposobem skończyły mi się ramki... i MUSZĘ jechać do Ikei;)

Papier: Daler Rowney Aquafine smooth 50x70 300g( uwielbiam ten papier- tysiąc razy lepiej na nim mi się pracuje niż na Montval'u Cansona. )30cm na 30cm
 Akwarele- Białe noce
 Pędzle - Renesans 1001R(1 i 5)
Biały Uni-ball signo







 Pozdrawiam, Weronika- Werciakol.
Copyright © 2016 Mój kolorowy Świat , Blogger