Dzień dobry:)
Pewnie wiecie, ze zdarza mi się rysować. Jednak nie jest to aż tak częste jak kiedyś. Postać i portret kiedyś były dla mnie koszmarem do narysowania. Teraz się już ich nie boję. Dlaczego? Bo KOLORUJĘ!!! Tak kolorowanie stempli przyniosło mi cos takiego co nazywa się dar obserwacji. Teraz siedzę i się przyglądam.. gdzie padają cienie, jak układają się włosy.. itp.
I to jest cudowne. Widzę progress!
I ta roszpunka, którą narysowałam dla córki jest dowodem.
Użyłam tutaj kredek:
Użyłam tutaj kredek:
Derwent Watercolor
Derwent Studio
Caran Dache Prismalo.
Papier: Joy Kraft 300g/m2
Biała Ecolina.
Troszkę był za śliski.
Oczy ma cuuudne !!!
OdpowiedzUsuńCCCCCCuuuuuuuuuddddddddddooooooooooooo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńOoooo!Szałowa!I do tego taka cudna :)
OdpowiedzUsuńOoooo!Szałowa!I do tego taka cudna :)
OdpowiedzUsuńWspaniały rysunek! Oczy przykuwają uwagę:)
OdpowiedzUsuń