Do tej pory zrobiłam bardzo mało męskich kartek.. ta dla taty była bardzo mroczna, ciemna... a dzisiaj przedstawiam Wam baardzo energetyczną kartkę. Wąsowy papier to dalej mój twór;) tym razem w zieleni:) i pokryłam go delikatną warstewką mojego nowego nabytku w którym jestem zakochana a mianowicie pasty strukturalnej z Lidla. Oczywiście na kartce musiało się dużo dziać:D Kapsel z zatopionym w glossy telefonem;) i piórko.
Ale" odjechana "karteczka! Rewelacja
OdpowiedzUsuńzawsze mam problem z tymi męskimi kartkami ;) a Twoja jest super ;)
OdpowiedzUsuń