Dzisiaj znowu zabieram Was w Świat słodkości..
Kolejna akwarela powstała w mojej pracowni.
Nie bójcie się - kartki wrócą;)
Nie bójcie się - kartki wrócą;)
Tym razem, klimaty francuskie zawładnęły moim pędzlem. A mianowicie namalowałam makaroniki..
Najpiękniejsze ciasteczka Świata. Nie miałam okazji ich skosztować, czego bardzo żałuje- ale mam nadzieję, że to nastąpi. Kiedy widzę zdjęcia makaroników w sieci, ślinka mi cieknie na sam widok. A jeszcze jak są pokazane w pastelowych odcieniach jeden obok drugiego... no bajka.
I wyobraźcie sobie, przeglądam insta a tu bach.. są..takie cudne, pastelowe, z koralikami(!!), ciekawie ułożone.. bajkowe! Musiałam je namalować. Papier 30 na 30 cm akwarelowy już miałam docięty- miałam malować coś innego. Myślałam, że zajmą mi chwilę, w sumie to prosta forma.. ale jak już zaczęłam się bawić... to zeszło mi to od niedzieli aż do dzisiaj.
I mam kolejny obraz do kuchni:D Idealny na moją ścianę w kolorze Satin Blue- Beckersa.
I tym sposobem skończyły mi się ramki... i MUSZĘ jechać do Ikei;)
Papier: Daler Rowney Aquafine smooth 50x70 300g( uwielbiam ten papier- tysiąc razy lepiej na nim mi się pracuje niż na Montval'u Cansona. )30cm na 30cm
Akwarele- Białe noce
Pędzle - Renesans 1001R(1 i 5)
Biały Uni-ball signo
Pozdrawiam, Weronika- Werciakol.
Cudo!!!!!!!!!!! Jakimi akwarelami malował as?
OdpowiedzUsuńDzięki:) Akwarele to Białe Noce- ostatnio głównie nimi maluję. Ale muszę znowu sięgnąć po Renesansy- tylko tam nie ma tak cudnego turkusu.
UsuńCudo!!!!!!!!!!! Jakimi akwarelami malował as?
OdpowiedzUsuńNIESAOWITE!!!!!!!!!!!! CUDA!!!!!!!!!!!!!!!!!!Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńWyglądają bardzo apetycznie, piękne kolory:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)
UsuńWow ale chciało by się je zjeść :) Są cudne !!
OdpowiedzUsuńTaki był zamiar;) Dzięki:)
UsuńAch, przepiękne!!! Ja w swoim życiu miałam tylko 1 okazję, żeby spróbować makaroników i przyznaję- są naprawdę dobre ;)
OdpowiedzUsuńMam jeszcze pytanko- chciałabym spróbować swoich sił w akwarelach, jednak kompletnie na tym się nie znam- moje pierwsze i ostatnie podejście miało miejsce w podstawówce i od tego czasu nie miałam z nimi styczności. Stąd pytanko- mogę prosić o polecenie jakichś dobrych dla początkującego (dodajmy kompletnego laika) farb akwarelowych w rozsądnej cenie? Nie wiem czy podejdą mi te farby, dlatego nie chciałabym wydawać fortuny, nie wiedząc czy będę się tym zajmować, czy po kilkukrotnym użyciu dam sobie spokój :)
dziękuję:) Mam nadzieję, ze i mi się uda:) Co do akwareli.. to w sumie nawet takie szkolne na początek wystarczą- ale takie ciutkę lepsze nie takie za 5zł za 12 kolorów. Ja mam sama 3 komplety farb. Renesansy półkostki- kupowane na sztuki( 3,80zł za jedna) - i tu można poszaleć z kolorami. Białe Noce 24 kolory+ plus też kilka dokupiłam. I Gansai Tambi pastelowe metaliczne kolory-6 sztuk. I każde są inne. Ale teraz znalazłam fajny zestaw 18 kolorów w przyzwoitej cenie. http://www.szal-art.pl/zestaw-18-akwareli-w-kostce-aquafine-daler-rowney_55_6769/ i te bym pewnie kupiła na początek, ale tutaj większą rolę gra papier. Musi mieć co najmniej 200g/m2.
UsuńDziękuję za odpowiedź :) I za linka, teraz przynajmniej wiem na co patrzeć :D
UsuńPięknie wyglądają <3 Widzę, że bardzo lubisz tworzyć akwarelami ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, tak lubię:) Kiedys mnie te farby przerażały, ale po wieloletniej praktyce w kredkach akwarelowych to było do przewidzenia, że je pokocham:) Pozdrawiam.
UsuńPrzepiękna, bardzo apetyczna akwarelka! Podziwiam Twoją precyzję i dbałość o szczegóły. Ja dopiero zapoznaję się z akwarelami i wiem, ile cierpliwości to wymaga :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, tak już niestety mam, że uwielbiam bawić się detalem. Przez co nie potrafię robić takich rozmytych i"prostych" kwiatków jak teraz są modne i popularne. Zaraz idę w szczegóły.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńlove your card i'm following you know
OdpowiedzUsuńhugs ellen