Witajcie,
kwiecień w tym roku daje nam popalić.. dobrze, ze zbliża się ku końcowi. A za tym idzie do 1 maja.
Już prawie maj a tu sypie śniegiem, dobrze, że jeszcze balerin nie kupiłam;)
Rok temu latałam w kieckach już!
Eh.. a teraz zamiast cieszyć się wiosną w ogrodzie, martwię się o moje nowe roślinki. O kwiaty czereśni i wiśni.. bo jak to.. moje drzewka bez owoców.. :( Nie mam jak grządki...
kwietnia 28, 2017
kwietnia 05, 2017
Dla chłopca
Ostatnio przywoływałam wiosnę.. a teraz już jest pełną parą.
Tu cisza, a ja ciągle działam.
Zrobiłam metamorfozę stolika- pokażę go Wam tutaj:)
Kto zagląda na Insta ten wie, że ciągle działam;) Co chwilę zdarza mi się robić jakieś relacje na żywo, takie spontaniczne. I bardzo się cieszę, kiedy się udzielacie.
Kartki tez jakieś robię, ale to już nie to co kiedyś.
Ilość...