
Hej hej hej:)
U Was tez jest tak paskudnie? Bo tu u mnie to jest katastrofa... jest tak brzydko, że już w depresję wpadam.. Jak kochałam maj, tak w tym roku go nie lubię!
Marzę o wyjeździe gdzieś, gdzie jest ciepło i słoneczko świeci. Moje pokłady serotoniny się już wyczerpały.
Proszę wyślijcie mnie i innym w podobnym nastroju troszkę słońca:)
Ja go Wam też spróbuję...