To chyba jednak nie to co pokocham.. wolę digi. Nie mam serca ciąć papier na coś co potem schowam do szuflady. Nie umiem cieszyć się tym:( Zrobiłam scrapa z Marysią, miał być piękny i wymarzony. A wyszło do kitu. Pokazuję go tu by już nikt więcej mnie do nich nie zmuszał;) Wolę KARTKI!! Napis jest złoty błyszczący tak jak korona, ale na fotce tego nie widać:(
Boże.... biedactwo, zmuszają ją do robienia skrapów ;)
OdpowiedzUsuńA Ty chciałaś ten skrap zrobić dla szpanu czy może z potrzeby serca, na pamiątkę dla Marysi?
No i pamiętaj, że to nie od razu wychodzi tak jak się chce czy w głowie wymyśli...Ogólnie jak ze wszystkim - im więcej się skrapuje, tym sprawniej to idzie.
Mnie się Twój skrap bardzo podoba - jest rozczulający i marzycielski :) Może kolory trochę za poważne jak na śpiącego noworodka...ale kto wie o czym ona ta śni? ;)