wtorek, 4 czerwca 2013

Notes Pauliny.

Oj ostatnio mam strasznego lenia. Ciężko mi się zabrać do jakiejś roboty. Źle mi z tym bardzo. Maryś szaleje i chce wszystko to co mam ja, rusza każdą rzecz na stole.. a To w brzuchu nie lubi kiedy za długo siedzę pochylona nad stołem, zaraz się strasznie pręży i wierci.
Jednak  czasami uda mi się w końcu przysiąść i coś zrobić oczywiście po nocach;) I tak powstał pierwszy notes z użyciem bindownicy;) Jeszcze nie doskonały, ale wierzę, że będzie lepiej;)Użyłam  klasycznego Kapuśniaczka GP, duuużo przeszyć krzywych strasznie;) i kilka embosowanych motylków. Mam nadzieję, że pewnej nastolatce się spodoba:)


1 komentarz:

Za każdy komentarz bardzo mocno dziękuję:D