Kiedyś dawno temu zachciało mi się zrobić tzw. Przepiśnik.. taki jak robią inne dziewczyny.. taki romantyczny, kuchenny w kratkę..itp..W moim wykonaniu to jest chyba nie możliwe by wyszedł od taki ładny i kochany.. wyszło jak zawsze pokopanie z poplątaniem czyli cała JA;) Zrobiłam najpierw karteczki, potem bazę okleiłam.. i tak to leżało. Aż dzisiaj wziełam i to skończyłam w 10 minut;).Babeczka jest moim rysunkiem zeskanowanym i wydrukowanym do wymiaru, wszystkie napisy i rysuneczki też moje. To chyba te słońce za oknem tak mnie natchnęło:D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za każdy komentarz bardzo mocno dziękuję:D