czwartek, 27 września 2012

Serduszka



Energetyczna kopertówka ślubna..dla oryginalnych i lubiących wyróżniać się z tłumu.. (taką każdy zapamięta:D) 

środa, 26 września 2012

Plakaty




Seria plakatów do Dekalogu i plakat społeczny. Tematyka rodzin zastępczych jest mi bliska więc często pojawia się w moich pracach.

poniedziałek, 24 września 2012

Pudełko rocznicowe



60 rocznica to marzenie każdego małżeństwa.  Zostałam poproszona o zrobienie pudełka na prezent. Te pudełko okazało się dla mnie nie lada wyzwaniem, ponieważ  poważnie się rozchorowałam, dostałam zastrzyk ze sterydami by móc funkcjonować. Między atakami kaszlu wycinałam cyfry, rysowałam szablon pudełka( o dziwo wyszedł prosto) i je składałam. Wszystko było przeciwko mnie, drukarka postanowiła odmówić posłuszeństwa i postanowiła nie drukować, palce do tej pory mam z całe z tuszu przy kombinacjach z kartridżami. I tu jest miejsce na ratunek;) Elementy gotowe do wycinania z kolekcji papierów. Jeden jedyny arkusz jaki mam mnie uratował! Moje pudełko jest całe w Pastelowej Rapsodii. Ile razy to powiem, że ją uwielbiam??:D Zdjęcia są z Instagramu, o 3 w nocy te zdjęcia już by mi nie wyszły fajne. Serduszko jest ze Stempel&Karton  a hortensje mojej roboty( muszę ich dorobić:D) A zapomniałabym 60 rocznica ślubu jest diamentową rocznicą wiec nie mogło ich zabraknąć;) więc środeczki kwiatków są ćwiekami diamentami i dżetami:)

piątek, 21 września 2012

Jesiennie


Nie co mnie napadło, ale jak zobaczyłam temat wyzwania na  ATC na SP to musiałam je zrobić i to natychmiast. Coraz bardziej lubię tą formę miniaturowego wyrażania siebie. Może to ta jesień powoduje, że chce coś rysować.

środa, 19 września 2012

FINAŁ USCRAPOWANYCH

Witam,

 tak więc edycję OŚWIĘCIMSKĄ ogłaszam na zakończoną.  Dzisiaj po raz ostatni grupa "czarownic" zleciała się na spotkanie na moim Bagnie. Długo trzeba było czekać na te nasze spotkanie. Oczywiście na spotkaniu były: Etrala, Malflu, Aśko i ja czyli Werciakol. Oczywiście na początku była kawa i słodkości, obmyślanie tego co będziemy robić i ploteczki. 

Nasze menu na to spotkanie:



Przystawka – ślubna czekokartka
Danie główne – opakowanie na płyty CD – składanie
i ozdabianie
Deser – ATC.



Materiały od sponsora




Dania głównego nie udało nam się wykonać. 
Nauka czekokartek była bardzo zawiła i skompilowana.. żadna
z nas nie była dobra z budowania brył, a ze mnie nauczycielka kiepska.  Ale jak zawsze prace wyszły świetne:D Kartki miały być ślubne, wyszły jednak różne. 
Gosi

Moja

Ewy

Asi


Następnie przyszła kolej na ATC. Naszym tematem było:"To co kocham." Pierwsza myśl..banał.. ale po dłuższym zastanowieniu miałyśmy z tum nielada problem co zrobić. 
Malflu

Werciakol- poleciał do Gosi:)

Aśko(mój:D)

Etrali


Ja sama najpierw chciałam czekoladę, coś rysować.. a wyszły róże;) Na końcu zrobiłyśmy wymianę przez losowanie. Tym razem pierwsza próba udana, a wypadła tak samo jak ostatnio(przeznaczenie??;). Oczywiście losowała Aśko;)



W czasie pracy doszłyśmy do wniosku,że im większy stół tym mniej na nim miejsca do scrapowania;)A przez całe spotkanie towarzyszyła nam moja psina Kubusia, która upodobała sobie miejsce obok stóp Gosi;)Na sam koniec losowałyśmy resztę rzeczy od sponsora, które przypadły mnie.. i już puder poszedł w ruch
i prostownica do włosów:D A album obiecuję zrobić:D




Pozdrawiam Werciakol

środa, 12 września 2012

35

Witam, kolejna kartka na 35 rocznicę ślubu. Tym razem nie użyłam do niej płótna, ale papieru, który kolorystyką i teksturą  przypomina tkaninę.A za taki uważam papier z kolekcji One Moment in Time-The Scrap Cake
.





poniedziałek, 10 września 2012

A5

Wróciłam po małej przerwie:) Chciałam Wam pokazać największą kartkę jaką robiłam do tej pory.. wiem nic specjalnego.. co to jest format A5;) No w sumie na to co wymyśliłam był za mały:P hehe.. więc musiałam się ograniczać:)
W tej kartce użyłam czegoś mi bardzo bliskiego z czym wiąże się pewna historia:
a mianowicie są to koronkowe kwiatuszki z MOJEGO WELONU;).. Dlaczego są na kartce a nie na welonie.. a i tu jest właśnie moment na historię...ponieważ najpierw w ogóle miało nie być welonu. Później był bo zakochałam się w kwiatuszkach na nim..a na końcu w dniu ślubu ich nie miał.. Bo moja mama postanowiła je usunąć bo NIE PASOWAŁY.. i pocięła mi welon. Skończyło się to straszną awanturą.. i mnóstwem koronkowych kwiatuszków(na które mam dopiero teraz pomysł). 
Papiery, które pocięłam to Pastelowa Rapsodia. I oczywiście różyczki mojej roboty:) Oraz rysunek z neta pokolorowany akwarelkami..:)





Werciakol

niedziela, 2 września 2012

Motyle...

Dzisiaj karteczka urodzinowa z motylkami, samolotem, chmurkami, kółkiem i kolorem niebieskim:)Motyli i ćwieki dostałam od Magdy;)
Zgłaszam ją na
Lemonade Challenge # 45 - odrabiamy zadanie